Nie mówię, że tak się nie zdarza, ale czy naprawdę wszyscy i zawsze?
Moim zdaniem piłeczka leży też po stronie osoby niewidomej, niestety.`

-- (zywek):
Nie obrzydliwy stereotyp, kolo @julitka, tylko gdziekolwiek ja nie idę, jakichkolwiek ludzi nie spotykam, wszyscy siedzą z nosem w telefonach, wysyłają sobie żałosne memy na instach i oglądają prymitywne tiktoki.
I oczywiście, że zdecydowana większość dzisiejszej widzącej młodzieży rozmawia z niewidomcami tylko po to, bo jest im ich szkoda. Przykre, że nie potraficie tego zrozumieć.

--

A co Ty zrobiłeś żeby zaprzyjaźnić się z kimś widzącym?
Odpowiedz sobie na to pytanie.


-- (zywek):
Nie obrzydliwy stereotyp, kolo @julitka, tylko gdziekolwiek ja nie idę, jakichkolwiek ludzi nie spotykam, wszyscy siedzą z nosem w telefonach, wysyłają sobie żałosne memy na instach i oglądają prymitywne tiktoki.
I oczywiście, że zdecydowana większość dzisiejszej widzącej młodzieży rozmawia z niewidomcami tylko po to, bo jest im ich szkoda. Przykre, że nie potraficie tego zrozumieć.

--

Widzący do stymulacji mają smartfona a niewidomi blindyzmy.

@Piecberg,terazto już pieprzysz trzy po trzy.

A i tak sie zdarza, że ktoś niewidomy idąc po ulicy gada na jakimś komunikatorze. Po mimo ograniczonej percepcji odbiera sobie możliwość zauważenia czegoś.
-- (Krzycha):
I ślepi by też siedzieli, tylko nie mogą, bo łażąc muszą ze słuchu korzystać.-- (zywek):
No ja nie wiem, czy młodzi gniewni. Nawt poważni, studiujący ludzie, zainteresowani biomedycyną czy czmkolwiek tam chcecie siedzą sobie z nosami w telefonach, chodzą p ulicach z nosami w telefonach, potem jeden drugiego potrąci i drugi na pierwszego morde drze, że mu telefonik rozwalił i bardzo dobrze.

--

--

Dokładnie, wykorzystywanie technologii zależy od człowieka. Jaka różnica, czy ktoś ogląda insta, czy słucha nagrań na eltenowym blogu?
-- (djdenismusic):
Ale o co w ogóle ta burza? Czasy się zmieniają, i kiedyś ci tzw. widzący siedzieli z uszami w słuchawkach, o tyle teraz mają nową rozrywkę w postaci tiktoków, i innych tego typu rzeczy. I nie oznacza to wcale, że kiedyś nie zaspokajano swoich bodźców wzrokowo wrażeniowych? eghm. NI wiem jak to nazwać. W każdym razie gdyby załóżmy 20 lat temu była tak samo rozwinięta technologia jak teraz, to tiktok z powodzeniem zastąpił by witryny sklepowe, graffiti, etc.

--

Różnica głównie w tym, że 20 lat temu ludzie mniej siedzieli na słuchawkach, niż teraz w telefonie, media bardziej uzależniają niż sama muzyka, ale do stereotypów to ma tylko tyle pewnie, że kiedyś było lepiej :D

Różnica taka, że nagrań na Eltenowych blogach czy Teamtalki raczej mamy w domu, a widzący wiecznie w telefonie gdzie by nie byli.
Nawet jak się spotka kilku ludzi to często siedzą w telefonach i nie pogadają.

Ja tego nie zauważyłem, ile razy wybiorę się do kawiarni, pubu czy innej knajpy to jst taki gwar, że trudno zebrać myśli, gdyby siedzieli tylko w telefonach jak to przedstawiacie byłoby cicho, bo przecież nikt by nie rozmawiał.

Nie no fakt, że dużo ludzi siedzie w telefonach, ale dlaczego niewidomi niby by nie mieli w nich siedzieć, to nie wiem, też są wiadomości do czytania, pisania, youtuby, tiktoki pewnie nawet

Siedzą ludzie w telefonach, ale nie tyczy się to tylko osób widzących. Sama miałam sytuacje, gdzie to właśnie ludzie niewidomi zamęczali mnie na komunikatorach dłuuuugimi wiadomościami głosowymi, więc to po prostu jest indywidualna sprawa ;)

@Żywek, a może to akurat mijany przez Ciebie na ulicy wolontariusz w Be My Eyes siedzi i pomaga jednemu z nas, także nie ma co tak od razu oceniać, bo przyczyny tego siedzenia mogą być różne.

My też siedzimy WHatsappy, telegramy, facebooki, messengery, teamtalki.
Czym się różni czytanie maili z Typhlosa od śledzenia instagramu.
Chyba tylko formą

Dajcie już spokój z tymi telefonami. Kto siedzi ten siedzi, kto nie siedzi ten nie siedzi. Nie ma to wiele wspólnego z widzeniem czy niewidzeniem. Najbardziej mnie rozwala sytuacja. Siedzimy razem z rodzinką, każdy nos w telefonie, ja też, no powiedzmy ucho. Słysze narzekanie, że im gaduła przeszkadza. No to mówię, żeby się wszyscy odpierwiastkowali ode mnie, bo sami głupoty patrzą na tych YT i Tiktokach.

Nie bierzecie pod uwagę jednej istotnej kwesti, praca, niestety wiele firm istnieje na FaceBooku, sporo ludzi się komunikuje właśnie przez messengera i inne komunikatory w sprawach zawodowych, ludzie pracują po 12 godzin, a i prze 24h na dobę bo taki prowadzą ineres i niekoniecznie jest to zwykłe przeglądanie neta w poszukiwaniu sensacji, ale po prostu jest to ich praca, a Wy generalizujecie i wszystkich widzących pakujecie do uzależnionych od telefonu.

Nie no, zakładam, że to jest jasne przez samo się @Numernabis

Hehehe. Ja tak specjalnie wkładam kij w mrowisko.
-- (MarOlk):
@Piecberg,terazto już pieprzysz trzy po trzy.

--

@MarOlk no jak widać po tutejszych postach wcale nie jest to takie oczywiste.

Czym się różni? Już mówiłem. Nie robimy tego aż tak często w towarzystwie.

Nie spotkałam się z tymi telefonami.
-- (zywek):
Nie obrzydliwy stereotyp, kolo @julitka, tylko gdziekolwiek ja nie idę, jakichkolwiek ludzi nie spotykam, wszyscy siedzą z nosem w telefonach, wysyłają sobie żałosne memy na instach i oglądają prymitywne tiktoki.
I oczywiście, że zdecydowana większość dzisiejszej widzącej młodzieży rozmawia z niewidomcami tylko po to, bo jest im ich szkoda. Przykre, że nie potraficie tego zrozumieć.

--