EltenLink

Kubarytmy, ale nieco inaczej

Wróć do W szkole i w pracy.

#1 pajper

Jak wiecie, ja bardzo lubię odkrywać koła na nowo i sprawiać, że będą nieco bardziej kwadratowe!

W Prowadnicy szykujemy się do rozpoczęcia sprzedawania kubarytmów. Od razu jednak mój mózg stwierdził, że ten cudowny wynalazek powinno się dać ulepszyć.
To, o czym wam opowiem, konsultowaliśmy już z Biurem ds. Osób Niepełnosprawnych Uniwersytetu Warszawskiego, ale bardzo chętnie wysłucham i waszych pomysłów.
Niestety siłą rzeczy nie pokażę zdjęć, ale postaram się opisać rzecz jak najlepiej. :D

Typowe kubarytmy: 16 na 16 pól, kostki pozwalające na pisanie liter od A do J, znana sprawa. Działania pisemne.
Zastanawiam się jednak, czy można wykorzystać kubarytmy później, do pokazywania układów równań.

Zrobiłem więc taki eksperyment, że prócz klasycznych kostek, wydrukowałem dwie specjalne.
Na pierwszej umieściłem zmniejszonym Brajlem, ale wciąż czytelnym, litery x, y, z oraz t, a także kółko i kwadrat.
Na drugim czarnodrukowe operatory: plus, minus, razy, przez, równa się i nawias.

Dlaczego czarnodruk? Bo nic lepszego nie wymyśliłem, Brajl byłby tu zbyt problematyczny.


Założenie jest takie, by układać na kubarytmach i rozwiązywać na nich układy równań.
Przykładowo rozpisałem i mam właśnie przed sobą najbardziej podstawowy z podstawowych:

x+y=8
x-y=2

x+x+y-y=8+2
2x=10
x=5

5+y=8
y=8-5
y=3


Wydaje mi się, że to ładnie pozwoli ogarnąć w czym rzecz, zwłaszcza w metodzie przeciwnych współczynników, na samym początku przygody z algebrą.

I teraz pytanie do was. Co o tym myślicie?
Czy to w ogóle ma sens, czy zupełnie mnie porąbało?
Jak widzicie użyteczność tego?

Przyznam, że mnie koncept się podoba, ale mnie dziwne rzeczy się podobają. :D


#StandWithUkraine

Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
2022-12-02 00:46

#2 EugeniuszPompiusz

o, żesz k**wa.
już to lubię


Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
2022-12-02 00:50

#3 pajper

Cieszę się, że się podoba. :)
Myślę sobie, że to wcale nie musi być tylko użyteczne przy podstawówkowej matematyce. W ogóle już dawno lubiłem rozpisywać macierze na kubarytmach, a teraz fajnie by się uczyło na tym np. wzorów Cramera.


#StandWithUkraine

Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
Edytowano 2022-12-02 01:12

#4 Postukujacy

Mi ta kubarytmowa matma bardzo głęboko zapadła w pamięć w przeciwieństwie do np. tej na studiach. I gdyby takie rzeczy były bardziej przystępne na tych popularnych kubarytmach to i młodzież by się szybciej w matmie zagłębiała i nauczyciele mieliby lepsze narzędzia do uczenia bardziej zaawansowanych zagadnień. Trudno byłoby mi doszukać się jakichś minusó. Pomysł bardzo dobry i rozwojowy, oby tak dalej.


INFP
2022-12-02 01:21

#5 Zuzler

A to ja z kolei spytam: czy to musi być koniecznie 16x16? To w praktyce dość niewiele miejsca.



2022-12-02 01:50

#6 pajper

To niestety absolutne maximum, jakie zmieściłem na drukarce. :(


#StandWithUkraine

Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
2022-12-02 01:59

#7 misiek

Zawsze jestem za nowymi pomysłami, uleprzeniami.


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2022-12-02 02:35

#8 Zuzler

Hm... A gdyby było to to jakoś składane, jak szachy np?



2022-12-02 03:31

#9 tomecki

Sam pomysł wydaje się super, bo faktycznie czegoś takiego nie ma. Co prawda matematykę miałem do liceum włącznie, ale myślę, że lepiej takie coś mieć niż nie mieć. Przyłączam się również do pomysłu składania, a w zasadzie proponuję rozwinięcie w postaci łączenia. Chodzi o to aby można było złożyć dowolną ilość takich tablic w jedną np. za pomocą jakichś złączek czy czegoś. Może kilka dziurek w podstawie z każdej strony i osobno do nabycia coś w rodzaju kołków, którymi możnaby coś takiego połączyć? widzę w tym wszystkim jedną wadę. albo ścianki końcowe musiałyby być dwa razy cieńsze albo na łączeniach byłby większy odstęp.



2022-12-02 08:03

#10 Postukujacy

Albo skrajny rządek podzielony byłby na połowy, a dwie plansze mogłyby się ściśle stykać i być dociśnięte lub przytrzymywane koło siebie albo zatrzaskiem, albo jakimiś rowkami albo jeszcze czymś.


INFP
2022-12-02 09:02

#11 grzezlo

I jak by praca z czymś takim miała wyglądać? Wyszukiwanie kosteczek, wtykanie w te kratki, gdzieś zapomnisz jednego znaku, to przecież przesuwanie choćby nawet kilku się staje masakrycznie nieefektywne...
A po co jest kółko i kwadrat?
Trudno mi się wypowiadać o zastosowaniach dla nauki początkujących algebry, przypuszczam, że specjaliści z bon uniwersytetu też nie bardzo są w tej dziedzinie ekspertami, ale mogę się mylić.
Natomiast na etapie choćby szkoły średniej, to sobie nie wyobrażam zastosowania.
Już efektywniej byłoby to samo robić w notatniku lub excelu.
Kubarytmy to były fajne do gry w statki, ale jakiegoś szerszego zachwytu nie podzielam, żeby coś w tym robić na poważnie.



2022-12-02 15:18

#12 balteam

Dla mnie kubarytmy są przede wszystkim dosyć powolne, musisz wziąć kostkę, znaleźć konkretny znak i wkładasz, to tak jak by pisać mega powoli, myślę, że właśnie dla początkujących może być to ok, coś tam się kiedyś na tym pokazywało, ale to tylko gdybania, bo nie jestem pewien czy dla mnie to jakaś różnica czy sprawdzę n kubarytmach, czy na kartce, na tym drugim szybciej.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2022-12-02 15:42

#13 tomecki

Z drugiej strony to jest jedyny znany mi sposób na oglądanie czegokolwiek w dwóch wymiarach. Owszem, łatwo nie jest, ale zastanawiam się czy mimo wszystko nie przyda się to w celach dydaktycznych zwłaszcza w masówkach, gdzie pokazuje się sposoby na różności.



2022-12-02 16:16

#14 Zuzler

Nie jest to najlepszy sposób, ale znacie drugi, sensowny, który pozwoli komuś, kto nie jest słuchowcem się ogarnąć i zrobić po prostu zadanie bez użycia maszyny czy innej linijki? Dodam jeszcze, że to póki co jedyny sposób, który przychodzi mi do głowy, by móc spojrzeć na już przeprowadzoną część zadania naraz, o ile nie założymy, że ktoś i tak pisze na papierze. Nie każdy niestety, drogi Grzegorzu, ma komputer w małym palcu, a nawet gdyby miał, nie musi to być jedyna słuszna forma pracy. Myślę, że pracę z kubarytmamu można by przyśpieszyć, gdyby kratki tabliczki były ciut niższe niż standardowe, by można było łatwiej chwycić i szybko usunąć z nich kostki.



2022-12-02 22:31

#15 grzezlo

Ale dlaczego maszyna czy linijka to coś złego?
Przecież zadanie zrobione nawet na papierze, brajlem, gdzie można krok po kroku prześledzić sposób postępowania, plus ewentualnie dopisać sobie komentarze, co w danym kroku zostało zrobione, to właśnie to wg mnie jest jedyny sposób, sensownego zrobienia zadania.
Do takiego zapisu można sobie za dzień, tydzień, miesiąc czy rok wrócić, przypomnieć, odświeżyć co i jak było robione.
A z kubarytmów na koniec lekcji pozostaje tylko pudełko z klockami i tabliczka z kratkami, nic nie zostało utrwalone, chyba, że w pamięci krótkotrwałej, na drugi dzień nie będzie po tym śladu.



2022-12-03 01:17

#16 EugeniuszPompiusz

nie każdy w dzisiejszych czasach tę maszynę ma, a to wydaje się rozwiązaniem tanim, praktycznym i mimo wszystko ideą jest zbliżone do pracy z papierem.
Może faktycznie, obiżeie wsadu kostek jest opcją?



Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
2022-12-03 15:28

#17 Zuzler

Normalną praktyką jest przepisywanie już zrobionego, lśniącego i bezbłędnego zadania na papier. Kubarytmy to wszak raczej sprzęt do prób, coś do obliczeń pomocniczych lub początkowych. Normalnie wszak ludzie rozpisują sobie jakieś nie wiem... mnożenie pisemne czy inne poboczne równanko na marginesie, one dają możliwość ogarnięcia ich bez marnowania papieru lub innego tam śmiecenia sobie po plikach, zwłaszcza dla wzrokowca.



2022-12-03 15:32

#18 MarOlk

Może głupie pytanie, bo kubarytmów w łapach nie miałem, ale czy nie dałoby się po ich ustawieniu odbić ich kształt na kartce brajlowskiej? Położyć na nich kartkę i przejechać jakimś gumowym wałkiem. Wtedy można by wrócić do tych działań po czasie. Wiadomo, że wtedy punkty musiałyby być i wyższe i ostrzejsze. Ale może to jest metoda.



2022-12-03 15:38

#19 balteam

Tak czy tak to raczej coś dla klas 1/3 moim zdaniem przynajmniej ja wolę maszynę potem. Można by pogadać z nauczycielami matematyki co oni o tym myślą i czy chcieli by tstować.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2022-12-03 16:46

#20 pajper

Opinie są różne, ale to akurat chyba normalne. Ja na pewno bym autorytatywnie nie twierdził, że są albo nie są przydatne, skoro jakieś zainteresowanie tu mignęło.
Ja sam kubarytmów używam do dziś, choć nie do obliczeń, a do rozpisywania macierzy albo szybkiego kreślenia wykresów przy obliczeniach, m.in. w trakcie projektowania modeli 3d.


#StandWithUkraine

Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
2022-12-03 16:59